Zakażenie żołądka przez Helicobacter pylori to palący problem w skali świata (dla niektórych – nomen omen palący 🙂 ). Dotyka bardzo wielu osób i może mieć groźne powikłania.
Niestety dzięki przystosowaniu tej małej maszkary do naszych żołądków – bardzo trudno ją wytępić, a leczenie kilkoma antybiotykami przypomina spuszczenie bomby atomowej na naszą naturalną mikrobiotę.
Dlatego w pełni rozumiem wątpliwości wielu pacjentów i próbę znalezienia naturalnych sposobów walki z tą infekcją. Takich, które mamy szansę przeżyć 😉
Eksperci zalecają wytępienie bakterii w każdym przypadku jej wykrycia w żołądku, jednak nie u wszystkich jest to możliwe. Czy jest jakaś alternatywa dla dzieci, kobiet ciężarnych i osób, które nie mogą lub nie chcą poddawać się eradykacji?
Dołącz do czytelników newslettera i odbierz bezpłatne Kompendium, które pomoże Ci zrozumieć, co właściwie mówi Twój wynik lipidogramu. I co z tym zrobić.
Nie łudźmy się. Laur zwycięstwa w całkowitym pozbyciu się bakterii z organizmu przypada konwencjonalnej terapii antybiotykowej, o której pisałam w innym poście.
Jeśli należysz do grupy ryzyka powikłań zakażenia i nie masz przeciwwskazań do jej stosowania, to lepiej nie eksperymentuj.
Jeśli jednak jest inaczej i chcesz spróbować leczenia naturalnego Helicobacter, to istnieje kilka sposobów, aby przynajmniej ograniczyć infekcję lub zredukować liczbę bakterii. Sprawdźmy jakich.
1. Laktoferyna w leczeniu naturalnym Helicobacter pylori
Laktoferyna jest białkiem obecnym w mleku większości ssaków oraz w wielu innych wydzielinach błon śluzowych, ślinie, łzach.
Jej niedobór wiąże się z większą podatnością na infekcje.
Działa też przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwgrzybiczo m.in. hamując wnikanie do komórek, a co za tym idzie rozwój zakażenia.
Ale czy laktoferyna ma zastosowanie w leczeniu naturalnym Helicobacter pylori?
Okazuje się, że ma. W jednym z badań 1 naukowcy podawali pacjentom bydlęcą laktoferynę w dawce 200 mg 2 x dziennie przez 12 tygodni.
Po tym czasie wyniki testów oddechowych były o conajmniej 50% niższe u 32,3% osób (vs. 3,6% z grupy kontrolnej otrzymującej placebo).
Zdjęcie Simon Maisch
Dodanie laktoferyny do standardowej terapii lekowej 3, też znacząco zwiększa jej skuteczność.
Wygląda więc na to, że zastosowanie tej substancji pomaga zarówno w leczeniu naturalnym, jak i w konwencjonalnym.
Laktoferyna a Helicobacter – wnioski:
- W Polsce dostępne są preparaty laktoferyny w postaci suplementów diety*, dopuszczone do stosowania już u niemowląt.
- Laktoferyna w sklepowych preparatach jest białkiem mleka krowiego, więc nie stosuj jej w razie alergii na te białka.
- Stosowanie laktoferyny bez leków nie doprowadzi do całkowitego wyleczenia, a po jej odstawieniu bakterie zapewne znów namnożą się w żołądku.
2. Zioła na Helicobacter pylori
Na rynku jest mnóstwo mieszanek ziołowych, mających zwalczać H. pylori. Pytanie jednak brzmi, które z ich składników faktycznie mają takie właściwości?
Zdjęcie: Landis Brown
Korzeń lukrecji (Glycyrrhiza glabra)4,5 wykazuje działanie hamujące na tę bakterię, chociaż w badaniach zazwyczaj wykorzystywany jest metanolowy ekstrakt, a nie zwykły napar z suszonych ziółek (w tym pierwszym jest znacznie większe stężenie substancji aktywnych).
Podobnie sprawa wygląda z innymi ziołami. Badania ich leczniczego wpływu są bardzo skąpe, a jeśli już się pojawiają, to dotyczą właśnie tych mocniejszych ekstraktów metanolowych.
Najuczciwiej więc przyznać, że nie ma dowodów na skuteczność czy brak skuteczności naparów ziołowych.
Wpływ kurkumy, imbiru i zielonej herbaty – patrz punkt 6.
3. Probiotyki w leczeniu naturalnym Helicobacter pylori
Probiotyk zawierający Lactobacillus reuteri szczep DSM17648, o którym pisałam w innym wpisie, może rozpoznać i złapać H. pylori, a następnie taki konglomerat z walczących bakterii jest wydalany z żołądka6.
Probiotyki a Helicobacter – wnioski:
- Istnieją suplementy diety* zawierające L. reuteri DSM 17548 w składzie, zarejestrowane od 3. rż.
- Regularne przyjmowanie preparatu powinno zmniejszać ilość bakterii w Twoim żołądku oraz w efekcie doprowadzić do redukcji stanu zapalnego błony śluzowej.
- Po odstawieniu suplementu mikrob najprawdopodobniej znów się namnoży i zacznie dewastować śluzówkę. Nie ma długofalowych badań, które wykazałyby czy jest możliwa całkowita eradykacja bakterii z organizmu tą metodą.
Sprawdź także: Psychobiotyki w jedzeniu. Czy wspomagają leczenie depresji i lęku?
4. Leczenie naturalne Helicobacter a guma mastyksowa (mastyks, mastic gum)
Guma mastyksowa jest rodzajem żywicy otrzymywanej z krzewów Pistacia lentiscus.
Już Hipokrates zalecał jej stosowanie przy wrzodach żołądka. A co na to nauka?
Nic konkretnego. Dane z badań o skuteczności gumy mastyksowej są sprzeczne.
Część badań potwierdza bakteriobójcze właściwości w stosunku do H. pylori oraz leczenie wrzodów dwunastnicy u części pacjentów przyjmujących mastyks7,8(główną przyczyną wrzodów jest właśnie zakażenie tą bakterią).
Jednocześnie znaleźć można wyniki przeczące tym doniesieniom9,10.
Zdjęcie: Palden Dorenský, CC BY-SA 4.0
Guma mastyksowa a Helicobacter – wnioski:
- Mastyks jest dostępny w licznych suplementach diety*, które mają dość wysokie ceny – zwłaszcza, jak na jego wątpliwe działanie. Myślę, że lepiej zainwestować w bardziej wiarygodne preparaty, ale jeśli masz ochotę to próbuj 🙂
5. Ptasie przeciwciała IgY przeciwko Helicobacter pylori
Kolejnym internetowym hitem w naturalnym leczeniu Helicobacter są przeciwciała ptasie IgY. Można je znaleźć w surowych żółtkach jaj lub specjalnych preparatach zawierających wyizolowane przeciwciała.
Faktycznie badania na myszach11,12 potwierdzają bardzo dobre efekty w postaci zahamowania infekcji i ustąpienia zmian zapalnych w żołądku oraz zmniejszenia ilości przeciwciał we krwi.
Jednakże, w badaniach tych nie podawano zwierzętom żółtek z przypadkowych jaj, ale specjalnie przygotowane preparaty.
I nie chodzi tu nawet o trawienie przeciwciał, ponieważ okazują się być zaskakująco odporne na warunki panujące w żołądku.
Ważne jest to, czy będą one „rozpoznawały” H. pylori i jednocześnie nie niszczyły naszej naturalnej mikrobioty.
Zdjęcie: Aditya Tma
Sprawdź także: Nawrót Helicobacter pylori? Poznaj 8 najczęstszych przyczyn niepowodzenia terapii.
Jak powstają ptasie przeciwciała IgY?
Aby otrzymać takie preparaty, naukowcy wstrzykiwali kurom fragment ureazy (enzymu umożliwiającego przeżycie Helicobacter w kwaśnym soku żołądkowym) lub VacA (toksyny produkowanej przez bakterię), aby pobudzić produkcję specyficznych IgY – przeciwko tym konkretnym białkom (czyli mówiąc w skrócie – ptaki były szczepione).
Następnie, po złożeniu przez kury jaj – izolowali te przeciwciała z żółtek i podawali doustnie myszom przez kilka tygodni. To leczenie powodowało ustąpienie stanu zapalnego żołądka.
Pereira EPV, van Tilburg MF, Florean EOPT, Guedes MIF. Egg yolk antibodies (IgY) and their applications in human and veterinary health: A review. Int Immunopharmacol. 2019 Aug
Ptasie przeciwciała IgY a Helicobacter – wnioski:
- W żółtkach sklepowych jaj nie znajdziemy IgY niszczących specyficznie Helicobacter pylori
- W preparatach weterynaryjnych (dla drobiu, cieląt) też nie występują specyficzne p/ciała na tę bakterię. No i oczywiście nie są przygotowane do spożycia przez człowieka.
- Jedyny preparat na jaki się natknęłam na Polskim rynku, którego producent deklaruje, że zawiera IgY z żółtek od kur uodpornionych na H. pylori – jest suplementem diety[*] i zawiera sporo węglowodanów i słodzika, firma nie budzi też mojego zaufania.
- Niemniej jeśli masz dostęp do wiarygodnego preparatu ze specyficznymi przeciwciałami przeciwko Helicobacter pylori – będzie to bardzo dobre źródło wspomagania terapii konwencjonalnej, a jako pojedynczo stosowany środek leczniczy powinien się sprawdzić w ograniczeniu ilości bakterii w żołądku i zmniejszeniu stanu zapalnego. Ale tylko w trakcie jego stosowania, później bakterie znów się namnożą.
Opisana metoda jest bardzo obiecująca i miejmy nadzieję, że doprowadzi do opracowania leków, dzięki którym będziemy mogli zastąpić antybiotykową bombę leczeniem celowanym bezpośrednio w Helicobacter pylori.
Pytanie tylko, czy wtedy nadal będzie uważana za metodę „naturalną”? 😉
6. Dieta przeciwko H. pylori
Niektóre produkty spożywcze mają duży potencjał anty – H. pylori, którego szkoda by było nie wykorzystać. Ich regularne spożywanie zmniejsza ilość bakterii w żołądku (nawet poniżej granicy wykrywalności) oraz zwiększa skuteczność terapii lekowej.
Listę produktów oraz opis ich działania znajdziesz w tym wpisie.
7. Leczenie naturalne Helicobacter pylori u dzieci
Terapia lekowa u dzieci nie jest zalecana, ale zawsze można zastosować bezpieczne metody, które zmniejszą liczbę intruzów w małym żołądku.
Poza używaniem wspomnianych powyżej produktów spożywczych w normalnej codziennej diecie, można dołączyć laktoferynę. Zredukuje ona nie tylko liczbę bakterii Helicobacter, ale również może wpłynąć pozytywnie na ogólną odporność.
Probiotyk z L. reuteri DSM 17648 oraz Saccharomyces boulardii, również jest przydatną i bezpieczną opcją (o ile dziecko nie ma przeciwwskazań).
Preparaty zawierające go w swoim składzie, to suplementy diety, więc zarejestrowane są dla dzieci od 3 rż.
Przeciwciała ptasie IgY byłyby świetną opcją właściwie dla każdego, gdyby opracowano preparat w formie leku. Dobrze przebadany suplement od sprawdzonej, dużej firmy też byłby coś wart, jednakże na razie nie widzę takowego na rynku.
Produktów firmy „krzak” swojemu dziecku bym nie podała i Wam również nie polecam.
Zdjęcie Jessica Rockowitz
Sprawdź także: Czy można kogoś zarazić Helicobacter pylori?
8. Leczenie naturalne Helicobacter w ciąży
Zakażenie Helicobacter pylori może nasilać nudności i wymioty u kobiet ciężarnych, jednak z leczeniem infekcji należy wstrzymać się do końca okresu ciąży i karmienia piersią.
Aczkolwiek, w razie absolutnej konieczności istnieje schemat eradykacji (wysokodawkowa z amoksycyliną), który może być zastosowany u kobiet ciężarnych po 12 tygodniu ciąży.
U każdej pacjentki oczywiście będziemy rozpatrywać sytuację indywidualnie. Co w takim razie można bezpiecznie stosować?
Laktoferyna może być bezpiecznie stosowana w czasie ciąży, ma zastosowanie również w leczeniu niedokrwistości w tym okresie14.
Dobrą opcją będą również probiotyki oraz składniki diety opisane we wspomnianym powyżej, osobnym artykule (z wyjątkiem ostatniego punktu rzecz jasna 😉 )
Zioła w ciąży
To, przed czym chciałabym Cię ostrzec, są zioła. Wiele z nich można oczywiście okazjonalnie popijać, pamiętając jednak o jednym.
Zioła zawierają liczne substancje farmakologicznie czynne, działające wielorako i nie zawsze tak, jak się spodziewamy! Naprawdę trzeba na nie uważać, zwłaszcza w ciąży.
Jeśli jakieś zioła zaczniesz popijać regularnie, może ujawnić się ich aktywne działanie. Niektóre działają przeciwzakrzepowo i mogą u osób predysponowanych wywoływać krwawienia (np. pluskwica groniasta).
Nawet jeśli nie będą one groźne, to spowodują, że najesz się strachu… Niektóre, w większych stężeniach mają działanie poronne (np. wrotycz, ruta). Dlatego unikaj regularnego picia naparów ziołowych, zwłaszcza tych o nieznanym składzie!
A Ty jakie naturalne sposoby stosujesz? 🙂
Data wpisu: 25.04.2023 r.
Pamiętaj proszę, że artykuł ma charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Nie zastąpi osobistej konsultacji z zaufanym lekarzem.
[*] Zwróć, proszę uwagę, że większość preparatów tzw. „naturalnych”, o których wspominam w tym artykule, to suplementy diety. Co to oznacza? Że prawnie (i zazwyczaj również realnie) nie są lekami. Nie przeszły długiego, kosztownego dla producenta procesu dopuszczenia do sprzedaży i kontroli bezpieczeństwa. Do tego, aby sprzedawać suplementy diety w Polsce wystarczy złożyć odpowiednie powiadomienie do Głównego Inspektoratu Sanitarnego i… zacząć sprzedawać 15. Producent nie ma prawnego obowiązku wykonania badań, które potwierdzą, że dany preparat jest bezpieczny, czy działa i czy w ogóle w jego składzie znajdują się składniki, które wg. opakowania mają w nim być.
Dlatego przy wyborze suplementów diety zachowuj ostrożność. Jeśli masz wybór, to wybierz lek zamiast suplementu. Jeżeli nie ma takiego wyboru – raczej decyduj się na produkty sprawdzonych firm. Zdecydowanie odrzucaj firmy, których w ogóle nie jesteś w stanie sprawdzić choćby przez internet.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości – skonsultuj się z zaufanym lekarzem. Pamiętaj, że jako świadoma osoba, która chce brać aktywny udział w decyzjach o swoim zdrowiu i leczeniu, ostatecznie bierzesz za te decyzje odpowiedzialność. Wszystkie informacje w moich postach mają Ci w tym świadomym wyborze pomóc.